Proza

Rana (fragment)

Rana (fragment)

Kto rzucił na ciebie urok, zapytała mama, gdy powiedziałam jej, że Katia nie jest moją przyjaciółką, tylko kochanką. Nikt nie rzucił na mnie uroku, odpowiedziałam. Nie mogłam jej się przyznać, że lesbijstwo nie jest stanem wymuszonym, więc...

czytaj dalej
Chłodny, rumiany poranek

Chłodny, rumiany poranek

Obudziło mnie ostre dzwonienie budzika. – Już siódma – wymamrotała. Pewna, że to pomyłka, odwróciłam się do niej, na prawy bok. Mój wzrok pokonał ciemność. Nawet w porannym półmroku po jej twarzy było widać, jak przepełnia ją miłość. – Dzień dobry...

czytaj dalej
Chłodny, rumiany poranek

Wszystkie moje coming outy (wiadomo, że nie)

W marcu 2020 odkrywam, że już na studiach kochałam kobiety, kochałam się w jednej z doktorek i widzieli to wszyscy, tylko nie ja, ale w marcu 2020 jest pandemia i nawet nie mam komu powiedzieć: halo, przecież wiem, że kocham kobiety od dawna, ale...

czytaj dalej
Chłodny, rumiany poranek

Superdrożdżyca

śmierć jelonka Podczas rodzinnej wigilii pomyliłam wujka Cześka z sumem. Zawartość jego talerza przypominała mokry pokarm dla ryb. Miałam sześć lat. – Ej, mała. Pamiętasz Bambi? Wujas zastrzygł wąsem. Wiedzieliśmy, że to oznaka rozrzewnienia....

czytaj dalej
LesPiratki

LesPiratki

Oto na statku przybijają do portu we Władysławowie LesPiratki. Jest współczesne lato, takie, z którego możemy wysłać pocztówkę, o ile pamiętamy jeszcze, jak się nakleja znaczki. LesPiratki niczego się nie boją (no, może plotek), przed nikim nie...

czytaj dalej