Bilans

Kiedyś to było…

Kiedyś to było…

Tym na dwa dni stał się pierwszy Lesbikon. Kon­gres Kobiet* Queer: przestrzenią na lesbijskość*. Naszą małą, bezpieczną wysepką – chociaż daleką od gorącego, śródziemnomorskiego klimatu Les­bos, to tak samo pełną siostrzeństwa, zrozumienia i wspólnotowości, bo w końcu to nie okoliczności przyrody je budują. Wyrosłą z mojej niezaopie­kowanej potrzeby, która natrafiła na podobne potrzeby tak wielu innych osób: poszukiwania miejsca, gdzie nie tylko można być sobą, ale też w tym byciu sobą być razem. Przestrzeni nie tyle w wymiarze fizycznym, ile w świadomości społecz­nej, wymykającej się heteronormie i cismęskości.

czytaj dalej
Kiedyś to było…

Pełnia widzialności

Jak zdefiniować widoczność i widzialność, które często traktowane są synonimicznie? Obydwa rzeczowniki oznaczają możliwość widzenia i wa­runki zapewniające tę możliwość: możemy zoba­czyć obiekt (oddalony lub nie), jeżeli pozwoli nam na to układ zewnętrznych okoliczności. Różnica między tymi pojęciami jest więc pozornie nieistot­na: obydwa dotyczą stopnia przejrzystości tego, co nas otacza, i warunków, które sprawiają, że moż­na nas zobaczyć.

czytaj dalej